Mariam Matiashvili, LEO MSP: o biznesie w stanie wojny, ograniczeniach płatności dla Rosjan i międzynarodowym wsparciu dla Ukrainy

Zanim biznes na Ukrainie zdążył otrząsnąć się z pandemii, znalazł się w nowym, potężniejszym kryzysie. Wojna rozpętana przez Rosję zmieniła życie milionów ludzi na Ukrainie i za granicą. Jednocześnie firmy przyzwyczajone do wstrząsów szukają sposobów na dostosowanie się do nowych realiów i przetrwanie naporu okoliczności. W rozmowie z UA.NEWS Mariam Matiashvili, Dyrektorka ds. rozwoju biznesu w międzynarodowym systemie płatniczym LEO, opowiedziała o tym, jak funkcjonują usługi płatnicze na Ukrainie, jakie rozwiązania stosują i jak inwazja Rosji wpłynęła na ich użytkowników.

Wojna na Ukrainie - szok dla biznesu. Co się działo w pierwszych dniach?

Mariam Matiashvili: 24 lutego - w dniu, w którym Rosja otwarcie zaatakowała Ukrainę - życie każdego z nas zmieniło się diametralnie. Muszę przyznać, że pierwsze dni wojny pozostawiły nas w stanie dezorientacji. My w MSP LEO czekaliśmy na «instrukcje» z NBU, bo było jasne, że rynek już nie będzie działał jak wcześniej.

«Dziś głównym zadaniem dla nas jest stworzenie komfortowych warunków do przekazywania środków na Ukrainę. Większość tej pomocy pochodzi od zwykłych ludzi z całego świata»

Ponadto cały zespół był zajęty ratowaniem życia naszych pracowników, co było priorytetem. W ciągu jednego dnia firma umieściła wszystkich swoich pracowników na Zachodniej Ukrainie, a biura zostały przeniesione z Kijowa do Lwowa. Oczywiście w takich okolicznościach nie podejmowaliśmy żadnych pochopnych decyzji. Wszystkie nasze zasoby były skoncentrowane na ochronie członków zespołu i ich rodzin. I udało nam się.



Czy korzystając z nowego środowiska, udało się stworzyć zaktualizowane modele pracy z partnerami i użytkownikami?

Mariam Matiashvili: 2-3 dni po inwazji rosyjskiej zaczęliśmy dostosowywać się do nowej rzeczywistości i wznawiać procesy robocze. Ponieważ przelewy P2P są naszym głównym produktem, w pierwszej kolejności podjęliśmy się obniżenia stawek dla klientów oraz dodania nowych obszarów geograficznych.

Dziś ludzie masowo wysyłają pieniądze na Ukrainę ze wszystkich kontynentów. Ponieważ Mastercard ustalił zerową stawkę interchange na MSS dla przekazów pieniężnych, podpisaliśmy umowę z bankiem przyjmującym płatności, aby zapewnić preferencyjną taryfę. Dzięki temu użytkownicy mogli dokonywać przelewów przy minimalnych opłatach.

Dziś głównym zadaniem dla nas jest stworzenie komfortowych warunków do przekazywania środków na Ukrainę. Większość tej pomocy pochodzi od zwykłych ludzi z całego świata.

Widzimy, że światowa społeczność płatnicza udziela Ukrainie znaczącego wsparcia. Jak bolesne dla Rosjan było wycofanie kart Mastercard, Visa, American Express, Paypal, Western Union i wielu innych?

Mariam Matiashvili: Uważam, że jest to właściwy krok w kierunku całkowitej izolacji kraju-agresora od świata zewnętrznego. Teraz rosyjski użytkownik nie może dokonywać podstawowych płatności za subskrypcje i zakupy w AppleMusic, AppleStore, eBay, AliExpress i innych popularnych serwisach. Wszystkie transakcje kartowe są obsługiwane wyłącznie na terenie kraju. Ludność Rosji nie ma już dostępu do towarów używanych przez resztę świata. Oczywiście z wyjątkiem Korei Północnej, Iranu i Wenezueli. Innymi słowy, jest to poziom integracji, do którego Rosja zniżyła się w ciągu zaledwie dwóch miesięcy.

«Kryptowaluty zdecydowanie zasługują na naszą uwagę i wymagają regulacji. Nowa Ustawa będzie trampoliną do dalszego rozwoju ram prawnych i dokumentów regulacyjnych, o będzie początkiem rozwoju branży kryptowalut na Ukrainie».

Niestety, nadal istnieją luki prawne dla zaawansowanych użytkowników z kraju agresora, takie jak kryptowaluty. Jednak i one podlegają ograniczeniom ze strony giełd, takim jak decyzja głównej giełdy kryptowalutowej Binance o ograniczeniu transakcji do 10 000 USD.

Skoro mowa o kryptowalutach, co Pani sądzi o przyjętej na Ukrainie ustawie «O aktywach wirtualnych»?

Mariam Matiashvili: Myślę, że jest to kierunek, w którym Ukraina zdecydowanie powinna podążać. Nasz kraj znajduje się w światowej czołówce pod względem liczby użytkowników kryptowalut w stosunku do całkowitej liczby ludności kraju - 12,73%. Ogółem na Ukrainie jest ponad 5,5 mln użytkowników wirtualnych aktywów. Ukraińcy są bardzo otwarci na kryptowaluty i technologię blockchain.

Jest to ogromny rynek, który aktywnie się rozwija i przynosi pieniądze do budżetu kraju, tworząc miejsca pracy. Kryptowaluty zdecydowanie zasługują na naszą uwagę i wymagają regulacji. Nowa Ustawa będzie trampoliną do dalszego rozwoju ram prawnych i dokumentów regulacyjnych, i będzie początkiem rozwoju branży kryptowalut na Ukrainie. Ustawa pozwoli również bankom i firmom finansowym na prowadzenie takich usług, tak jak ma to miejsce w wielu krajach europejskich.



MSP LEO uczestniczył w kwietniu w konferencji ICE London 2022. Jakie znaczenie dla ukraińskich firm ma udział w takich międzynarodowych wynalazkach w warunkach wojennych? Jak zostaliście przywitani przez swoich partnerów?

Mariam Matiashvili: To nie jest pierwszy rok, kiedy nasi pracownicy odwiedzają ICE London. Jest to specjalistyczna wystawa i dobra okazja do spotkania przedstawicieli międzynarodowych systemów płatniczych, banków zagranicznych, nawiązania nowych kontaktów.

Nasz wyjazd w 2022 r. był planowany na długo przed 24.02. Początkowo aktywna faza wojny zmieniła nasze plany, ale w ostatniej chwili i tak zdecydowaliśmy się polecieć. Dlaczego? Ukraina musi wykazać się odpornością nie tylko na polu walki, ale także w biznesie. Obecność ukraińskich firm na międzynarodowych wystawach świadczy o stabilności rynku i motywacji jego uczestników.

Przyjechaliśmy, aby szukać nowych partnerów i wymieniać się doświadczeniami, ponieważ nie zrezygnowaliśmy z naszych procesów pracy, ale zamierzamy je rozbudowywać. Partnerzy LEO, którzy również byli obecni na targach, wyrazili swoje poparcie dla nas i całej Ukrainy oraz gotowość do realizacji nowych projektów wspólnie z ukraińskimi uczestnikami rynku finansowego.